Koniec obecnych zarządów TVP i PR

Zgodnie z jej zapisami, kadencje zarządów publicznych mediów kończą się po 14 dniach od opublikowania ustawy.

Według znowelizowanej w lipcu ustawy, obecne zarządy TVP, Polskiego Radia i jego regionalnych rozgłośni będą pełnić swoje funkcje do czasu wyłonienia nowych władz. Regulamin konkursów na nowe władze ma przygotować Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która już rozpoczęła prace w tej sprawie.

Jak mówił w piątek szef KRRiT Jan Dworak, regulamin będzie gotowy "w najbliższych tygodniach".

Zadaniem KRRiT będzie również przeprowadzenie konkursów na członków rad nadzorczych, następnie "na wniosek" nowo wybranych rad nadzorczych Krajowa Rada powoła członków zarządów w mediach publicznych.

Ustawa mówi, że KRRiT ma ogłosić regulamin w rozporządzeniu. Ma on zawierać - sposób ogłaszania, organizację i tryb przeprowadzania konkursu, sposób zgłaszania kandydatów oraz sposób ogłaszania wyników konkursu, uwzględniając potrzebę zapewnienia obiektywności i jawności postępowania, sprawnego przeprowadzenia konkursu oraz oceny kompetencji kandydatów.

Ustawa stanowi, że KRRiT będzie mogła odwołać zarząd, ale tylko "z ważnych powodów" i na wniosek rady nadzorczej lub ministra skarbu. Zarządy w radiu i telewizji będą mniejsze - zamiast od jednego do pięciu, będą liczyć od jednego do trzech członków.

W siedmioosobowych radach nadzorczych TVP i Polskiego Radia, obok przedstawiciela ministra skarbu, będzie także reprezentant ministra kultury. W regionalnych spółkach radiowych, gdzie rady nadzorcze liczyć będą pięciu członków, zasiadać będzie jeden przedstawiciel resortu - wskazywany przez ministra skarbu w porozumieniu z ministrem kultury. Członkowie rad nadzorczych nie będą, jak do tej pory, nieodwoływalni w trakcie kadencji. Odwołać będzie mógł ich organ powołujący, czyli KRRiT lub właściwy minister.

Zgodnie z ustawą, KRRiT wyłania rady nadzorcze "spośród kandydatów posiadających kompetencje w dziedzinie prawa, finansów, kultury oraz mediów, zgłoszonych przez organy kolegialne uczelni akademickich".