Mniejsza prędkość internetu w UPC niż deklarowana? Sprawą zajmie się prokuratura
Katowicka prokuratura sprawdzi, czy sieć kablowa UPC Polska nie oszukuje klientów, zapewniając niższą prędkość internetu od deklarowanej w umowie. Zawiadomienie w tej sprawie złożył jeden z klientów operatora.
Jak podaje Gazeta.pl, opisywany klient zakupił pakiet internetowy od UPC z prędkością do 120 Mb/s. Okazało się jednak, że szybkość przesyłania danych wynosi jedynie 30-40 Mb/s. Klient złożył więc reklamację, a sieć przyznała, że nie zapewnia usługi o parametrach, jakie oferuje, a jedynie dokłada starań, by transfer był do tego zbliżony. Użytkownik złożył więc w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez operatora. Napisał w niej, że „zarząd UPC Polska celowo wprowadza w błąd klientów”. Nie jest bowiem w stanie dostarczyć usługi o takiej prędkości przesyłu, jaką deklaruje.
Lidia Stępińska-Ustasiak, rzecznik prasowa UPC Polska poinformowała, że po reklamacji serwis techniczny przeprowadził testy. Wynikało z nich, że prędkość łącza u tego klienta wynosiła między 110 a 112 Mb/s. Tłumaczyła również, że na prędkość połączenia może wpływać wiele czynników, m.in. stan techniczny serwera, z jakim próbuje połączyć się klient, czy komputer, którego używa. Stępińska-Ustasiak wyjaśniła również, że deklarowana przez operatora prędkość jest maksymalna, a nie minimalna.
Sieć UPC Polska na koniec ub.r. miała 854,7 tys. abonentów usługi internetowej.
Dołącz do dyskusji: Mniejsza prędkość internetu w UPC niż deklarowana? Sprawą zajmie się prokuratura