Nowa kampania FILM-u
Konkurs na najlepszą reklamę FILMU rozwiązany
31 stycznia rusza najnowsza kampania reklamowa miesięcznika FILM. Autorami spotów reklamowych są… czytelnicy miesięcznika FILM. 30-sekundowe spoty reklamowe pojawią się na ekranach kinowych w całej Polsce.
We wrześniu 2002 roku miesięcznik FILM ogłosił konkurs na film o "FILMIE". Miały być to propozycje czytelników na reklamę pisma. Jak mówi Igor Zalewski, redaktor naczelny miesięcznika Film "bardzo chcieliśmy zobaczyć coś świeżego, jakiś nowoczesny pomysł, może filmowy(?) na to, czym nasze pismo jest dla czytelników, lub czym mogłoby być”. W gąszczu pomysłów znalazł się jeden, naszym zdaniem, najlepszy, który całej redakcji uświadomił, że nasi czytelnicy są w swej miłości do pisma zdesperowani do granic możliwości."
"Runningman" - film, który natychmiast zdeklasował pozostałe i stał się laureatem konkursu, to świetnie opowiedziana i zmontowana historia pewnego nietypowego czytelnika...
-Do momentu powstania tego filmiku byliśmy po prostu biernymi uczestnikami procesu filmowego - śmieje się Bartek Warzęcha, jeden reżyserów i pomysłodawców - więc jak tylko nadarzyła się okazja (a było nią ogłoszenie konkursu) - postanowiliśmy to zmienić. Film to nasza pasja (w dosłownym tego słowa znaczeniu), więc często po wyjściu z kina nasze rozmowy kończyły się kłótnią na temat różnych fragmentów obejrzanego filmu. I zawsze ktoś mówił "To zrób lepszy!". I zrobiliśmy."
I zrobili. "Runningman" jest ich pierwszym filmem, a jednak zaskakująco profesjonalnym. Zdjęcia, zrobione na pożyczonej od znajomych kamerze, mają dużą chropowatość, ciekawe kadry i zaskakującą zimną temperaturę barwową. Jednym słowem historia mroczna, acz zabawna. Co ciekawe, chłopcy zrobili ten film prawie całkowicie za darmo - Musieliśmy tylko kupić kartę do montażu komputerowego - wspomina Bartek - Potem wybraliśmy najciekawszy naszym zdaniem scenariusz, pojechaliśmy do mojej rodzinnej wsi pod Koszalinem na dokumentację (profesjonaliści robią zawsze dokumentację!), narysowaliśmy storyboard i poszło!
Warzęcha i Hryniewicz wysłali do redakcji FILM-u "Runningmana" właściwie w ostatnim momencie. Wygrali. Ich film okazał się najciekawszy i najbardziej profesjonalny. Czuć tę filmową pasję, o której opowiadają. Ich "Runninman" będzie emitowany we wszystkich kinach w Polsce - to się nazywa kariera! Oczywiście chłopcy śmieją się, że nie oczekiwali takiego sukcesu, ale dzięki szybkiej akcji robienia filmu spełniły się ich marzenia. - To wielka radość dla nas - mówią zgodnie - jesteśmy grupką ludzi, która zrobiła film i bardzo się z tego cieszy. A czy mamy od razu mówić o sobie "filmowcy"? Zobaczymy, chcielibyśmy cos jeszcze zrobić, mamy kilka fajnych pomysłów...
Dołącz do dyskusji: Nowa kampania FILM-u