Szukaj
Newsletter
Polsat chce pokazać drugą edycję programu “Top Chef”
Telewizja Polsat planuje wyemitować w przyszłym roku drugą edycję reality-show “Top Chef” - dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl. Stacja jest zadowolona z wyników oglądalności programu.
Jak ustaliliśmy, Polsat prowadzi właśnie negocjacje z dystrybuującą format firmą NBCUniversal International Television Distribution dotyczące zmniejszenia kosztów praw licencyjnych. Jeśli obie strony się porozumieją, kolejna edycja pojawi się w ramówce stacji w 2014 roku.
W programie “Top Chef” w różnych zadaniach kulinarnych rywalizuje 14 kucharzy. Ocenia ich czteroosobowe jury, w którego składzie są: Wojciech Modest Amaro, Ewa Wachowicz, Joseph Seeletso i Maciej Nowak. Gospodarzem show jest Grzegorz Łapanowski, a produkuje go firma Jake Vision. Główna nagroda w „Top Chef” to 100 tys. zł.
Program oglądać można w Polsacie w środy o 20.35. Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że po czterech odcinkach format gromadził średnio 1,73 mln widzów, co przełożyło się na 11,68 proc. udziału w grupie 4+ i 15,80 proc. w grupie 16-49.
Finałowy odcinek pierwszej edycji „Top Chef” stacja pokaże 27 listopada br.
polecamy
Radykalne kroki przeciw piractwu. Blokowane są przystawki z Android TV Znany kanał znika z pozycji orbitalnej Polsat Box i Canal+ Nie będzie fuzji platform cyfrowych. Porozumienie anulowane Cyfrowy Polsat: nie odczuwamy skutków wymiany praw sportowych Haker zażądał okupu od głównego udziałowca m.in. Play i UPC Polska Disney+ zaczął współpracę z Lidlem. Co z Polską?
najpopularniejsze
Takiego serialu w Polsce jeszcze nie było. Twórczyni „Matek pingwinów” tłumaczy pomysł
Auchan testuje nową sieć sklepów. Powalczy z Biedronką i Lidlem
Znany kanał znika z pozycji orbitalnej Polsat Box i Canal+
Nie będzie fuzji platform cyfrowych. Porozumienie anulowane
Cyfrowy Polsat: nie odczuwamy skutków wymiany praw sportowych
Dołącz do dyskusji: Polsat chce pokazać drugą edycję programu “Top Chef”
Masterchef przy tym to garkuchnia z jury powołanym z samozwańczych "specjalistów" kuchennych, no może z wyjątkiem pana Moran.