SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spot Essentiale Forte à la „Dr House” nie wprowadza w błąd (wideo)

Spot telewizyjny Essentiale Forte nie nadużywa autorytetu lekarza – orzekła Komisja Etyki Reklamy. Również wyraźnie nawiązanie w reklamie do serialu „Dr House” uznano za dozwolone.

Komisja Etyki Reklamy zajęła się telewizyjnym spotem preparatu Essentiale Forte po otrzymaniu skargi dotyczącej tego filmiku. 30-sekundowy spot jest wyraźnie inspirowany czołówką serialu „Dr House” – takie same są stylistyka i sekwencja ujęć. „Jest to nie w porządku, że wykorzystuje się ten lubiany przez większość ludzi serial, by zwiększyć sprzedaż” – ocenił autor protestu. „Odwołuje się do autorytetu lekarza, wprawdzie fikcyjnego, ale jednak lekarza” – podkreślił.



Firma Sanofi-Aventis, do której należy marka Essentiale Forte, uznała zarzuty dotyczące reklamy za nieuzasadnione. Przedstawiciele przedsiębiorstwa zwrócili uwagę, że spot pokazuje budynek i pracownie laboratoryjne oraz pracujących w nim laborantów – o czym informuje również lektor. „Żadne stwierdzenie ani ujęcie zawarte w reklamie nie wskazuje nawet ogólnie na lekarzy. Tym bardziej brak zatem możliwości sugestii, aby był to konkretny lekarz - jak zasugerował skarżący w opisie skargi - Dr House” – czytamy w oświadczeniu firmy. W piśmie zauważono również, że widzowie tak czy inaczej doskonale zdają sobie sprawę, że House jest postacią fikcyjną, a nie autentycznym lekarzem.


Komisja Etyki Reklamy przychyliła się do tych wyjaśnień, uznając, że spot nie wprowadza odbiorców w błąd, ponieważ jasno pokazuje, że jego akcja dzieje się w laboratorium, a jego bohaterowie są z zawodu laborantami. Jednocześnie zespół orzekający zaznaczył, że inspirowanie się filmami czy serialami w reklamie nie jest zabronione.

Dołącz do dyskusji: Spot Essentiale Forte à la „Dr House” nie wprowadza w błąd (wideo)

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
milan
Kreatywni nie mieli koncepcji, że skopiowali pomysł z czołówki House? Komisja Etyki Reklamy powinna się do niego wybrać, fikcyjny to fikcyjny, ale receptę na okulary wypisze.
odpowiedź
User
Jam
Jak zwykle mamy sprzeczność interesów. Zysk biznesu versus podatni na sugestię konsumenci, nie potrafiący zidentyfikować, ocenić stopnia manipulacji jakim są poddawani.
Więc dzięki świtłemu gremium już wiemy, że taka mała manipulacja wykorzystywania cudzych wizerunków, o szerokim zasięgu społecznym, gdy mają charakter wirtual reality, niezaszkodzi nikomu, a zysk przynieść może, więc czemu nie ?
Więć NIE, - liczy się zasięg przywłaszczonego wizerunku, a on tu jest ogromny, budowany popularnością, autorytetm rzetelności działania bochaterów tego serialu. To więc jest kolejna mutacja działania podprogowego, a rada jakaś tam nie umie stanąć jak zwykle na wysokości zadania, wydając przynajmniej złą rekomendację dla takich działań.
Swoją drogą ciekawym, jak włściciel serialu dał by sobie rade w tym samym sądzie z ochrona swoich praw ?
odpowiedź
User
jaa
Marna imitacja, nie mają swoich pomysłów?
odpowiedź