'Tina' zmienia się z tygodnika w dwutygodnik

Zmiana częstotliwości ukazywania się "Tiny" - jak informujeMaciej Brzozowski, dyrektor PR w Bauerze - wynika z dobrych wynikówsprzedaży podwójnych wydań pisma. Według danych własnych wydawcy,numer 14/15, który ukazał się 1 kwietnia br., sprzedał się w ilości725 tys. egz., a nr 16/17 z 15 kwietnia br. miał sprzedaż wynoszącą650 tys. egz. (w ub.r średnia sprzedaż ogółem pisma według danychZKDP ukształtowała się na poziomie 357 608 egz.).

Oba podwójne wydania miały promocyjne obniżoną cenę do 0,99 zł(wcześniej pismo kosztowało 1,30 zł). Od kwietnia br. odświeżonazostała też makieta "Tiny", poszerzona została zawartość pisma izwiększyła się jego objętość - numer z 1 kwietnia br. miał 100stron, obecnie jest ich 88 (przed relaunchem liczba stron wynosiła64).

Jak informuje Brzozowski, "Tina" powinna zacząć funkcjonowaćformalnie jako dwutygodnik od 3 czerwca br., do tego czasu będziewydawana nadal z numeracją łączoną. Kolejny podwójny numer ukazałsię dziś, ale jest już droższy - nie kosztuje bowiem 0,99 zł, ale1,20 zł i to ma być nowa stała cena pisma. Brzozowski zaznaczajednak, że ostateczny termin oficjalnego przejścia na dwutygodniowycykl wydawniczy zależy od tego, kiedy uprawomocni się decyzja SąduOkręgowego, do którego wydawca zgłosił zmianę częstotliwościwydawania tytułu. Podobne zgłoszenie wpłynęło też do ZwiązkuKontroli Dystrybucji Prasy.

Zmianę częstotliwości ukazywania się z tygodnika na dwutygodnikprzeszła też w lutym br. "Przyjaciółka" wydawana przez EdipressePolska. Wydawca pisma obniżył też cenę pisma z 1,70 zł do 0,99 zł.Krok ten spowodowała spory skok sprzedaży "Przyjaciółki" - w lutymbr. sprzedaż ogółem tytułu wyniosła 616 675 egz. i była aż o 229proc. wyższa niż w analogicznym miesiącu ub.r., gdy magazyn tenpojawiał się w kioskach co tydzień. (dane ZKDP).

- Trudno powiedzieć czy za zmianą częstotliwości ukazywania się"Tiny" stoi wysoka sprzedaż czy raczej chęć konkurowania z"Przyjaciółką", która w lutym osiągnęła wyjątkowo wysoką sprzedażstając się tym samym liderem w swoim segmencie. Może to być kolejnyetap ostrej rywalizacji zapoczątkowanej oskarżeniem wydawcy "Tiny"o plagiat makiety "Przyjaciółki" - uważa Rafał Leszczyński,analityk prasowy CR Media Consulting. Przypomnijmy bowiem, że poukazaniu się odświeżonej "Tiny" w kwietniu br. wydawnictwoEdipresse Polska zarzuciło Wydawnictwu Bauer, że to skopiowało wswoim tytule elementy struktury i makiety nowej "Przyjaciółki".Bauer te zarzuty odrzucił.

Na razie nie wiadomo, czy przejście na dwutygodniowy cyklwydawniczy planują także wydawcy pozostałych tygodnikówporadnikowych, czyli "Naj" i "Pani Domu". Magda Bulera, PR managerspółki G+J Polska, wydawcy "Naj" pytana o zmianę częstotliwościtytułu odpowiada: - Nie wypowiadamy się na temat naszych planówwydawniczych. Natomiast Urszula Dziewit, dyrektor wydawnicza "PaniDomu" wydawanej przez Marquad Media Polska, nie chciała z nami naten temat rozmawiać.

Rafał Leszczyński podejrzewa, że te pisma raczej nie zostanąprzekształcone w dwutygodniki. - W ich przypadku zmianaczęstotliwości nie musi wiązać się z tak nagłym skokiem sprzedaży -uważa.