Emirates zapewniają w UE 85,1 tys. miejsc pracy, w tym 4 tys. w Polsce[1]
21 połączeń bezpośrednich i 199 połączeń pośrednich obsługiwanych jest wyłącznie przez Emirates
Warszawa, 10 marca 2015 r. – Emirates, linie łączące ludzi, miasta i gospodarki na całym świecie, wspólnie z Frontier Economics, jedną z najlepszych firm konsultingowych w Europie, opublikowały wyniki analizy wpływu działalności Emirates na rozwój społeczno-gospodarczy Starego Kontynentu. Według publikacji w samej tylko Polsce działalność przewoźnika zapewnia ponad 4 tys. miejsc pracy.
Już na początku 2014 roku linie Emirates obsługiwały loty do 29 portów lotniczych w 28 miastach 16 państw członkowskich UE, co dawało łącznie 700 lotów tygodniowo w obie strony. Wkład linii w rozwój gospodarki europejskiej jest zatem znaczący.
Wpływ na rozwój gospodarczy UE
W analizie firmy Frontier zmierzono wpływ linii Emirates na rozwój gospodarczy w Europie biorąc pod uwagę trzy kategorie: korzyści gospodarcze bezpośrednie, pośrednie i indukowane, korzyści komunikacyjne i katalizowane (stymulowane) oraz wybór konsumenta. Według szacunków Frontier, działalność linii Emirates, przy uwzględnieniu wpływu katalizowanego 220 połączeń, które oferują jako jedyny przewoźnik na danej trasie, zapewniała 85,1 tys. miejsc pracy w całej Unii Europejskiej na przełomie lat 2013 i 2014. Składają się one na 6,8 mld euro całego unijnego PKB. Ponadto dzięki zakupom samolotów A380, dokonanym przez przewoźnika w tym samym okresie, możliwe było utrzymanie 41 tys. miejsc pracy, co odpowiada 3,4 mld euro PKB.
– Linie Emirates działają na rynku europejskim z pełnym zaangażowaniem. Wszystko zaczęło się w 1987 roku, kiedy otworzyliśmy pierwsze połączenie z Dubaju do portu lotniczego Londyn Gatwick. Od tego czasu z uwagi na rosnące zapotrzebowanie rozwinęliśmy naszą działalność i obecnie obsługujemy ponad 350 lotów pasażerskich z Europy tygodniowo, zapewniając połączenia do miast na całym świecie przez nasz port przesiadkowy w Dubaju – powiedział Sir Tim Clark, prezes linii Emirates.
Znaczenie komunikacji
Kiedyś podróże zagraniczne z Europy wiązały się z koniecznością wyboru połączenia z jednego z dużych europejskich portów przesiadkowych, a często także powrotu tą samą drogą. W rezultacie pozostałe większe miasta kontynentu pozostały na peryferiach głównych szlaków komunikacyjnych, co ograniczyło rozwój handlu i napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w ich regionie. Linie Emirates, od czasu wejścia na rynek europejski w 1987 r., pomagają zaradzić temu problemowi, stopniowo i zgodnie z istniejącym zapotrzebowaniem, rozszerzając ofertę przelotów do większych i mniejszych miast Europy.
Według analizy Frontier, istnieje w sumie 220 połączeń z Europy, które obsługiwane są wyłącznie przez linie Emirates. Spośród nich 21 to połączenia bezpośrednie z miast europejskich do Dubaju, a pozostałe 199 to jedyne na danej trasie połączenia pośrednie z międzylądowaniem w Dubaju. Wszystkie pozostałe linie i sojusze lotnicze oferują na tych trasach połączenia z przynajmniej jeszcze jednym dodatkowym międzylądowaniem.
Rozwój lokalny
Z analizy przeprowadzonej przez Frontier wynika, że obecność linii Emirates w 28 miastach Europy w znaczącym stopniu przyczynia się do rozwoju w regionach, szczególnie w przypadku krajów bez dużych portów przesiadkowych, które na ogół były omijane przez innych przewoźników. Doskonałym tego przykładem jest Polska. Wyniki raportu potwierdziły, że linie Emirates mają istotny wkład w rozwój polskiej gospodarki, zapewniając zatrudnienie 4 120 osobom. Ponadto działalność Emirates przynosi polskiemu PKB 106 mln euro.
Warto też wspomnieć, że linie Emirates obsługują codzienne loty z Warszawy do Dubaju. To jedyne połączenie bezpośrednie na tej trasie. Poza tym linie Emirates jako jedyne oferują pasażerom połączenia z jednym międzylądowaniem na trasie z Warszawy do Durbanu, Adelaide i Brisbane. Dodatkowo na czterech trasach linie Emirates latają częściej niż wszyscy konkurenci razem wzięci – przynajmniej dwa razy częściej w tygodniu do Sijalkotu, a także (choć mniej niż dwukrotnie) na Phuket i do Lusaki.
– W przeszłości niektórzy konkurenci Emirates zarzucali liniom negatywny wpływ na rynek w Europie, ale analiza Frontier świadczy o czymś zgoła odmiennym. Nasze badania wykazały, że dzięki wpływowi bezpośredniemu, pośredniemu i indukowanemu działalności Emirates, a także rozwojowi sieci połączeń do miast o mniejszym znaczeniu, gospodarka UE odnotowuje znaczący wzrost – podsumował Dan Elliott, założyciel i dyrektor Frontier Economics.
Szczegółowe informacje na temat wpływu Emirates na rozwój gospodarczy UE znajdują się na stronie:
http://www.emirates.com/english/about/int-and-gov-affairs/publications/economic-impact-studies.aspx.
Aby dowiedzieć się więcej, obejrzyj film.
DODATKOWE INFORMACJE
Korzyści gospodarcze bezpośrednie, pośrednie i indukowane – aby móc świadczyć swoje usługi, linie Emirates bezpośrednio zatrudniają w Europie wiele osób, a ponadto przeznaczają znaczne środki na towary i usługi. Działalność ta wywołuje tzw. efekt mnożnikowy na rynkach obsługiwanych przez linie, przyczyniając się do powstawania miejsc pracy w sposób bezpośredni, pośredni i indukowany.
Korzyści komunikacyjne i katalizowane – linie Emirates odgrywają ważną rolę łącząc ośrodki regionalne Europy z resztą świata poprzez obsługę lotów ze znajdujących się w nich portów lotniczych, co w znaczący sposób odbiega od praktyki stosowanej przez większość europejskich przewoźników sieciowych. W szacunkach wzięte zostały pod uwagę: liczba połączeń bezpośrednich i pośrednich z jednym międzylądowaniem oferowanych wyłącznie przez linie Emirates oraz przynoszone przez nie korzyści w postaci ożywienia handlu, napływu BIZ i zwiększenia wpływów z turystyki.
Wybór konsumenta – wprowadzając alternatywne połączenia linie Emirates oferują większy wybór pasażerom z Europy, którzy dzięki temu mają możliwość skorzystania z rozmaitych usług większej liczby linii lotniczych.
[1] Dane uwzględniają działalność linii Emirates i wpływ katalizowany 220 połączeń, które oferują jako jedyny przewoźnik na danej trasie.
dostarczył infoWire.pl