Z badań Prudential Family Index, przeprowadzonych na potrzeby programu edukacyjnego „Cha-Ching” wynika, że aż 94% polskich dzieci otrzymało w prezencie komunijnym pieniądze. Dodatkowy zastrzyk gotówki to dobry sposób na nauczenie najmłodszych rozsądnego zarządzania finansami. Jak pokazują wyniki badania, rodzice mają w tej kwestii sporo do nadrobienia.
Okres komunii jest wyczekiwany przez dzieci nie tylko ze względu na rozpoczęcie nowego etapu w życiu, ale także wiążącą się z nim tradycję wręczania prezentów. Wśród najczęściej wymienianych podarunków komunijnych pojawiają się pieniądze. Według raportu „Prudential Family Index. Część 1: Dzieci” niemal połowa rodziców przyznaje, że ich pociechy spożytkowały otrzymaną podczas komunii gotówkę na zakup jednej rzeczy, o której od dawna marzyły, a tylko 38% dodało je do swoich oszczędności.
„Rodzice powinni pozwolić dziecku oszczędzać na wymarzoną rzecz, a następie towarzyszyć mu podczas jej zakupu, – nie ma znaczenia, że wydatek może wydawać się im nierozsądny. W tym przypadku obowiązuje jednak żelazna zasada – gdy dziecko szybko się znudzi nowym nabytkiem, nie należy mu kupować nowej rzeczy, a wytłumaczyć, że podjęło decyzję i teraz musi samo zaoszczędzić na kolejne marzenie. Tylko w ten sposób nauczymy pociechy uczyć się na swoich błędach”– komentuje dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięca i Przewodnicząca Rady Naukowej Programu Edukacji Finansowej Dzieci „Cha-Ching” w Polsce.
Duża część pieniędzy komunijnych (25% odpowiedzi) zostaje zagospodarowana na wydatki całej rodziny lub zakup dla niej różnych rzeczy. Zdaniem dr Piotrowskiej, rodzice mogą wykorzystać część tej kwoty na potrzeby domu, jednak tylko wtedy, kiedy dziecko wyraża na to zgodę. Należy pamiętać, że są to pieniądze dziecka i to ono jest ich dysponentem.
Żaden rodzic nie przyznał w badaniu, że część pieniędzy otrzymanych przez jego pociechę została przekazana na cele charytatywne. Pokazuje to, że chociaż Polacy biorą spontaniczny udział w akcjach związanych z pomaganiem innym, może brakować im regularności i nawyku dzielenia się z potrzebującymi.
Z myślą o kształtowaniu właściwych postaw wobec korzystania z pieniędzy powstał program edukacji finansowej dzieci „Cha-Ching”.W zamierzeniu jego autorów, ma on trafić do dzieci ze starszych grup przedszkolnych i uczniów szkół podstawowych (6-12 lat). Edukacja w ramach programu odbywa się z wykorzystaniem animowanych postaci z zespołu „Cha-Ching”, które w krótkich filmach, przeżywając przygody i rozwiązując problemy, uczą dzieci, jak mądrze dysponować finansami. Każda z nich uosabia jedną z czterech funkcji pieniądza, będących jednocześnie filarami programu 9„Cha-Ching”: zarabianie, oszczędzanie, wydawanie i pomaganie.
Na bazie filmów powstało 10 gotowych scenariuszy lekcji dla nauczycieli, które uzupełniają zeszyty ćwiczeń dla uczniów oraz gry i aplikacje. Program jest ogólnodostępny i bezpłatny, a jego wszystkie elementy w wersji do pobrania znajdują się na stronie www.cha-ching.pl . Istotą programu jest nauka poprzez zabawę, dlatego filmy mają formę krótkich, muzycznych kreskówek, a wszystkie elementy wizualne programu są utrzymane w lubianej przez dzieci tonacji kolorystycznej.
Ogólnopolski program edukacji finansowej dzieci „Cha-Ching” został przygotowany przez Prudential w Polsce (więcej na www.prudential.pl ). Realizowany jest przy wsparciu jego ambasadorki – Darii Widawskiej oraz Wojciecha Szeląga, a także Fundacji „Zwalcz Nudę” pod patronatami honorowymi: Rzecznika Praw Dziecka, Lubuskiego Kuratora Oświaty, Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty, Opolskiego Kuratora Oświaty, Pomorskiego Kuratora Oświaty, Śląskiego Kuratora Oświaty, Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty, Prezydenta Miasta Gdańska, Prezydenta Miasta Opola oraz Prezydenta Miasta Poznania;
Od 5 czerwca kreskówki Cha-Ching można oglądać na antenie dziecięcej telewizji Nickelodeon
dr Aleksandra Piotrowska, psycholog
Prudential