- Większość Polaków twierdzi, że używa zestawu głośnomówiącego lub w ogóle nie rozmawia przez telefon w czasie jazdy samochodem - wynika z badań ARC Rynek i Opinia zrealizowanych na zlecenie UNIQA
- Niewielki odsetek Polaków przyznaje się, że czyta lub pisze SMSy lub maile w czasie prowadzenia auta
- Wsiadając do samochodu należy zadbać o bezpieczeństwo oraz o to, by mieć ważne ubezpieczenie OC
- Wybierając ubezpieczyciela, warto sprawdzić, czy do OC oferuje bezpłatną likwidację szkód
Wyniki badania ARC Rynek i Opinia przeprowadzonego na zlecenie UNIQA wskazują, że ponad 70 proc. ankietowanych korzysta z zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego kierując samochodem, albo wręcz w ogóle nie rozmawia przez telefon. Podobny odsetek badanych kierowców twierdzi, że nie pisze, ani nie czyta SMS lub maili w czasie jazdy.
- Wyniki są zaskakująco dobre, biorąc pod uwagę fakt, jak często widać na ulicy kierowców piszących w czasie jazdy smsy czy rozmawiających przez telefon - mówi inspektor Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.
Używanie telefonu w znaczący sposób odciąga uwagę od prowadzenia pojazdu. Statystyki są jednak zadowalające, 72 proc. kobiet i 68 proc. mężczyzn twierdzi, że nie pisze, ani nie czyta SMSów i mali prowadząc pojazd.
Do czytania przychodzących wiadomości lub maili przyznaje się co czwarty dorosły Polak, który prowadzi samochód. Zaledwie 14 proc. mówi, że je pisze w czasie prowadzenia auta.
- Taki wynik na pewno napawa optymizmem, bo wykonywanie tych czynności podczas jazdy samochodem jest szalenie niebezpieczne. Powoduje, że kierujący, zajęty czytaniem czy pisaniem smsa, jadąc z dużą prędkością, może pokonać dystans nawet kilkudziesięciu lub kilkuset metrów nie zwracając przy tym uwagi, co dzieje się dookoła niego. Nie jest bowiem w danej chwili skoncentrowany na jeździe i sytuacji na drodze, a na telefonie - komentuje insp. Mariusz Sokołowski.
Ponad 38 proc. ankietowanych zadeklarowało, że podczas jazdy samochodem korzysta z zestawu głośnomówiącego. Nie robi tego ¼ badanych.
- Wszyscy - zarówno ci, którzy prowadzą w czasie jazdy rozmowy telefoniczne (zwłaszcza jeśli nie używają zestawu głośnomówiącego), jak i ci, którzy piszą i czytają smsy, muszą pamiętać, że stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego – dodaje Mariusz Sokołowski.
- Rozmowa przez telefon znacząco upośledza zdolności konieczne do prowadzenia pojazdu i zwiększa ryzyko stłuczki. Takie zachowanie zagraża bezpieczeństwu, może prowadzić do wypadków i kolizji, które bywają tragiczne w skutkach i kosztowne dla wielu osób – przekonuje Paweł Boryczka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych w UNIQA.
Dlatego używanie telefonów przez kierowców czasie jazdy przez kierowców powinno być ograniczone do minimum i zawsze przy użyciu zestawu głośnomówiącego. Warto pamiętać o kilku fundamentalnych zasadach. Po pierwsze zrezygnować z rozmów w sytuacjach wymagających wzmożonej koncentracji, czyli np. na skrzyżowaniach, przejazdach kolejowych, w pobliżu przejść dla pieszych. Po drugie, powinniśmy odłożyć rozmowy towarzyskie na później i korzystać z telefonu tylko jeśli jest to nieuniknione. Po trzecie, najlepiej z rozpoczęciem rozmowy poczekać do momentu zatrzymania się w bezpiecznym miejscu.
Trzeba też pamiętać koniecznie o wykupieniu obowiązkowego ubezpieczenia OC. W razie kolizji pieniądze z polisy pokryją w dużej części straty finansowe. Wybierając ubezpieczyciela warto dowiedzieć się, czy oferuje on bezpłatne usługi dodatkowe, takie jak bezpośrednia likwidacja szkód. Polega to na tym, że poszkodowany może zgłosić szkodę rzeczową z OC u swojego ubezpieczyciela, mimo że sprawcą kolizji jest osoba ubezpieczona w innej firmie.
Badanie omnibusowe zostało przeprowadzone metodą wywiadów internetowych (CAWI). Respondentami w badaniu byli kierowcy, jeżdżący samochodem co najmniej raz w tygodniu. Wielkość próby wyniosła N=1041. Badanie zostało przeprowadzone w styczniu 2014 roku.
Więcej o UNIQA na www.uniqa.pl.
dostarczył infoWire.pl