Mordka pod kolami
2010-06-28 15:47:01 - zosia.p
podniesiona na heil, z niewielka dziura w biodrze i lapie. Mija wia, bo
przysnelam na lawce pod drzewami, a Mordka myk, myk....
Ale nie o to chodzi. Obudzil nie huk i skowyt psa. Pobieglam, ale pies juz
kical do domu. Wkurzylam sie przede wszystkim tym, ze facet nawet sie nie
zatrzymal by sprawdzic, co ze zwierzakiem. Potracil psa i pojechal dalej.
Mam dziure w siatce, ale jej nie naprawiam przez Byka (sznaucer o.) skacze
przez plot, albo lazi o siatce, ale tylko w jedna strone. Jak wszystkie
dziury byly zadrutowane, to caly dzien siedzial na zewnatrz i czekal az
wroce. To zle rozwiazanie, bo ktos moze go skrzywdzic.
Dlatego zawsze ma jakas dziure powrotu.
Dlatego Mordka i Cegielka - czyli psy ze sklonosciami do wedrowek sa
wypuszczane tylko kiedy jestem w domu i moge pilnowac.
Nie mam koncepcji zeby rozwiazac to jakos sensownie.
Usztywnilam Mordce lape, ale rano okazalo sie ze nie jes zlamana. Ze pies
jest tylko obolaly. Mielismy wiecej szczecia niz rozumu.
zoska
Re: Mordka pod kolami
2010-06-29 23:04:57 - bartez
Użytkownik zosia.p
news:i0a94i$hj5$1@news.onet.pl...
> Mordka wpadl pod samochod. Wrocil na podworko jak faszysta - z lapa
> podniesiona na heil, z niewielka dziura w biodrze i lapie. Mija wia, bo
> przysnelam na lawce pod drzewami, a Mordka myk, myk....
> Ale nie o to chodzi. Obudzil nie huk i skowyt psa. Pobieglam, ale pies juz
> kical do domu. Wkurzylam sie przede wszystkim tym, ze facet nawet sie nie
> zatrzymal by sprawdzic, co ze zwierzakiem. Potracil psa i pojechal dalej.
Może to i dobrze. Jakby uszkodził np. drogi zderzak, mógłby sprawę zgłosić
na policję ;)
> Mielismy wiecej szczecia niz rozumu.
chyba tak.
Re: Mordka pod kolami
2010-06-30 14:57:59 - zosia.p
Użytkownik bartez
> Może to i dobrze. Jakby uszkodził np. drogi zderzak, mógłby sprawę zgłosić
> na policję ;)
E tam, u nas sie na policje nie zglasza, a to okazal sie chlopak z mojej
wsi, sam po wyroku i znajac go na pewno jechal na gazie ;(
Moje psy wyszly na droge, ale sa szczepione, nie gryza, nikt ich sie nie
boi, ale ile jest takich co szwedaja sie po wsi non stop, a tu szcsepi sie
5% psow!
zoska