TVP: w „Alarmie!” o reprywatyzacji same zweryfikowane fakty, które mogą u niektórych wywoływać dyskomfort
Telewizja Polska w odpowiedzi na zarzuty wobec reportażu w „Alarmie!” o reprywatyzacji, z którą powiązano mieszkania kupione przez Monię Olejnik, Edwarda Miszczaka i Jarosława Gugałę, podkreśliła, że w materiale pokazano tylko zweryfikowane fakty. - Rolą telewizji publicznej, jak i mediów i dziennikarzy w ogóle jest prezentowanie faktów, nawet takich, które mogą wywoływać dyskomfort u części osób, których dotyczą - dodał nadawca. Pozwanie nadawcy za ten materiał zapowiedziała również modelka Anja Rubik.
Dołącz do dyskusji: TVP: w „Alarmie!” o reprywatyzacji same zweryfikowane fakty, które mogą u niektórych wywoływać dyskomfort
TVN potrafi wyniuchać najdrobniejsze aferki jakiegoś wójta czy innego sołtysa i wałkować temat tygodniami :)
Oba kanały, natomiast totalnie NIE DOSTRZEGAJĄ afery z kamienicami w Warszawie :P
Superwizjer TVN zrobił program o Brzeskiej w ciągu kilkunastu dni od znalezienia ciała. Aferę reprywatyzacyjną jako pierwsza opisała GW. Gdzie byli w tym czasie tzw. niepokorni?