Co o polskich mediach społecznościowych „powiedziała” afera Tigera? (opinie)
To nie publikacja na Instagramie, a brak reakcji liderów opinii oraz strategia kontrowersji marki spowodowała, że burza wokół Tigera wybuchła tak późno. W pierwszej kolejności post trafił do „zobojętnionych” na specyficzny styl, potem zaś zobaczyli go odbiorcy na co dzień niezainteresowani Tigerem. Wątek mediów społecznościowych w kryzysie Maspexu komentują dla portalu Wirtualnemedia.pl eksperci zajmujący się mediami społecznościowymi.
Dołącz do dyskusji: Co o polskich mediach społecznościowych „powiedziała” afera Tigera? (opinie)
Szkoda że nie Tobie bezpośrednio napluł Tiger w twarz, pewnie piłbyś wtedy Tigera nawet zamiast wody. Nie wiem czy z Twojej strony to tylko debilizm i brak jakichkolwiek norm moralnych czy jakaś specyficzna mieszanka masochizmu i nekrofilii. Tak czy inaczej widać dla kogo jest Tiger