Justyna Mączka prowadzącą audycję „Popołudniówka” w Radiu 357

Boże, myślałem, ze ta kobieta umarła... ufff. Zdrowia!

Kolego Michale rozumiem ze pracujesz w 357. Twój wpis jest niczym z waszej zakładowej propagandowej gazetki. W zasadzie mógłbym uwierzyć gdyby nie fakt ze slucham na przekladke 357 i Trojki. I choćbyś ty po godzinach i twoi koledzy nie wiem jak slodzili 357 to niestety do Trojki jest wam daleko. Pod KAŻDYM względem. Muzycznym, serwisowym, dyskusyjnym czy jesli mowa o klimacie. A wiesz dlaczego? Bo pan Piotr S czy Ernest Z dawno się wypalili a byc dyrektorem oznacza dobrać takze ludzi...i tu jest clue. Dobór byl czysto kolesiowski.

Kolego "do Michala", rozumiem że pracujesz w byłej Trójce.

Myślicie "Koziołki z Pacanowa", że ktokolwiek pracujący w Trójce jako redaktor tu wypisuje komentarze..? Oni mają na to w******e, w przeciwieństwie do "występujących" tu redaktorów z Żoliborza. Ci natomiast muszą tu dbać o "dobry" PR radia 357, bo im kasa nie spływa "za darmo" jak PR3. Wiele razy sam widziałem tu wpisy jakby to były ich wypowiedzi z różnych serwisów społecznościowych. A jeszcze jedno... Dlaczego "odsunęli" redaktora T.M. od "rzecznika prasowego"? Takie pytanie retoryczne...

te ochy i achy na antenie plus przeslodzony klimacik zaczyna widocznie wychodzić bokiem.

To fakt, to jest nie do zniesienia. Dlatego słucham 357 właściwie już tylko sporadycznie.

Najwyraźniej podatek cukrowy zrobił swoje...