Dziennikarz „Przeglądu Sportowego”: sam wpadłem na pomysł współpracy z Polą Lis

Lis każdego kto go krytykuje wiąże z PiSem. Akurat Krytykę polityczną trudno utożsamiać z PiS. Nota bene swoim komentarzem sam dał wyraz swojej kultury. I jak taki człowiek może być naczelnym? Żenada.

Nie przesadzaj. Po prostu syn trepa skorzystał z ojcowskiego przywileju.

Oglądam tenis praktycznie od dziecka, plus gram rekreacyjnie od czasu do czasu. Jednak o tak elitarnym i wymagającym sporcie powinna pisać osoba, która zjadła przysłowiowe zęby na tenisie, a nie jakiś podlotek sławnego tatusia, który na 99,9 proc jej tą robotę załatwił. Naprawdę ci ludzie uważają nas za idiotów, że uwierzymy w te bajeczki. Żenada. Tak niestety obecnie jest we wszystkim. Wszyscy ci tzw. "eksperci" są dobrze sytuowanymi dyletantami. I te brednie o równych szansach, przebranżowieniu, rynku pracownika, i inne pierdy sprzedawane codziennie przez liberalne i tzw. inteligenckie gazety. Pan Tomasz L. tak gardzi PISem i kpi z ich nepotyzmu, to dopiero hipokryzja wielkości Mount Everest. Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz.

Idąc Twoim tokiem to o tenisie mogli by pisać chyba tylko byli sportowcy którzy uprawiali ten sport lub trenerzy. Nie interesuję się tak tenisem jak innymi dyscyplinami ale nie kojarzę żadnego dziennikarza który od przynajmniej 10 lat zajmuję się wyłącznie tenisem.

Pola lis idzie jak rakieta polaris