SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Pożegnajmy aplikacje mobilne jakie znamy

Konferencja Google I/O 2016 dla niektórych może była nudna, ale w jej trakcie pokazano bardzo ważne rozwiązanie - Android Instant Apps. Dlaczego jest tak kluczowe? Bo przygotowuje nas na koniec świata aplikacji mobilnych jaki obecnie znamy - pisze Paweł Luty.

Dołącz do dyskusji: Pożegnajmy aplikacje mobilne jakie znamy

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dziarsky
Wszystko fajnie, ale mbjty będą teraz zdrowo zapie$%^&ć. Wg mnie wszystko sprowadza się do tego aby nasze dane były tylko w chmurze a my generowalibyśmy ruch w sieci, który kosztuje.
0 0
odpowiedź
User
Darek
No fakt, rewolucja! mBank najpierw miał wersję mobilną przeglądarkowego systemu transakcyjnego, a dopiero później zrobił aplikację (autor tekstu, w którym pojawia się "appka", od razu traci u mnie na wiarygodności)...

Osobiście nie wyobrażam sobie tej zmiany. Niedawno widziałem tutaj tekst, że przeciętny użytkownik smartfona korzysta z ok. 20 aplikacji, a nie 3-4, jak się autorowi wydaje. Co ma robić? Zapamiętywać adresy wersji mobilnych, czy może zapisywać je do ulubionych? To już było i raczej nie przejdzie w świecie, gdzie ludzie oczekują ciągle czegoś nowego. Poza tym nie wszystkie aplikacje działają _wyłącznie_ online. Jakieś śmieci spod znaku "f" może i można sobie wynieść do przeglądarki (strony banków też), ale są i takie, które poprawnie działają bez potrzeby połączenia z internetem (które jest używane, gdy jest, ale gdy nie ma, aplikacja działa poprawnie - by daleko nie szukać: czytniki książek, aplikacje sportowe, mobilny Office, różne aplikacje czysto użyteczne, jak np. translatory, czy nawet mapy, które można ściągnąć off-line). Nie widzę uzasadnienia dla przenoszenia ich do przeglądarki.

Zresztą Google już dawno zrobiło cały system operacyjny na bazie przeglądarki i poza Chromebooki on jednak nie wyszedł. Google miało już wiele pomysłów ("projektów"), które się nie sprawdziły (były "zamykane") i ten pomysł pewnie skończy podobnie... Przecież nawet Androida nie potrafili sami wymyślić i zrobić (kupili go wraz z firmą), a chcą dyktować innym, co i jak mają robić...


Zerknij na film dodany w załączniku. Aplikacje będą nadal instalowane na telefonie, to się prawie na pewno nie zmieni. Jedyna różnica to możliwość uruchomienia okrojonej wersji aplikacji którą później możesz zainstalować. Zamiast jednorazowo instalować aplikację żeby wykonać 1 operację uruchamiasz tylko jej część, bez instalacji na urządzeniu w pamięci trwałej. Taka aplikacja nie uruchamia się na serwerze jak aplikacje webowe, drobna jej część jest pobierana na urządzenie i uruchamiana w pamięci telefonu.

Rozwiązanie wygląda ekstra i na pewno znajdzie zastosowanie, piszę to jako programista aplikacji Android. Mam tylko pewne obawy związane z bezpieczeństwem,
0 0
odpowiedź
User
Cyr4x
Trudno, żebym codziennie używał aplikacji typu Migrate, do migracji na inny telefon, czy tam Speedtesta. Oczywiście, że u każdego znajdą się te rzadko używane. Czasami jednak mogą być potrzebne i warto, żeby były. Instant apps = wszystko działa online = większość danych idzie online = nie macie nad nimi kontroli i nie wiecie co z nimi robią.
0 0
odpowiedź