Sprzedaż „Faktu” spadła do 118 tys. egz., a „Gazety Wyborczej” do 37 tys. egz. Rekordowy wzrost „Przeglądu Sportowego"

Jeszczej kilka lat i będze po prasie drukowanej .

W Polsce spadek dotyczy także sprzedaży gazet cyfrowych. Ludzie nie chca tego czytać, czy na papierze, czy na ekranie.

Też to zauważyłem. Jedynie "Gazeta Podatkowa" i "Puls Biznesu" mają wzrost sprzedaży wydań cyfrowych rok do roku.

𝙕 𝙙𝙧𝙪𝙜𝙞𝙚𝙟 𝙨𝙩𝙧𝙤𝙣𝙮 𝙣𝙞𝙚 𝙢𝙖 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙘𝙤 𝙙𝙯𝙞𝙬𝙞𝙘́. 𝙅𝙚𝙨𝙩 𝙬𝙞𝙚𝙡𝙚 𝙢𝙖𝙞𝙣𝙨𝙩𝙧𝙚𝙖𝙢𝙤𝙬𝙮𝙘𝙝 𝙥𝙤𝙧𝙩𝙖𝙡𝙞 𝙞𝙣𝙛𝙤𝙧𝙢𝙖𝙘𝙮𝙟𝙣𝙮𝙘𝙝 𝙯 𝙠𝙩𝙤́𝙧𝙮𝙘𝙝 𝙢𝙤𝙯̇𝙣𝙖 𝙙𝙤𝙬𝙞𝙚𝙙𝙯𝙞𝙚𝙘́ 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙤 𝙩𝙮𝙢, 𝙘𝙤 𝙖𝙠𝙩𝙪𝙖𝙡𝙣𝙞𝙚 𝙙𝙯𝙞𝙚𝙟𝙚 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙬 𝙠𝙧𝙖𝙟𝙪 𝙞 𝙣𝙖 𝙨́𝙬𝙞𝙚𝙘𝙞𝙚. 𝙋𝙤𝙡𝙞𝙩𝙮𝙠𝙖, 𝙚𝙠𝙤𝙣𝙤𝙢𝙞𝙖, 𝙨𝙥𝙤𝙧𝙩, 𝙩𝙚𝙘𝙝𝙣𝙤𝙡𝙤𝙜𝙞𝙖, 𝙘𝙤 𝙩𝙖𝙢 𝙪 𝙜𝙬𝙞𝙖𝙯𝙙 𝙞𝙩𝙙. 𝘾𝙖ł𝙮 𝙘𝙯𝙖𝙨 𝙢𝙖𝙢𝙮 𝙙𝙤 𝙘𝙯𝙮𝙣𝙞𝙚𝙣𝙞𝙖 𝙯 𝙞𝙣𝙛𝙡𝙖𝙘𝙟𝙖̨. 𝘿𝙤𝙙𝙖𝙩𝙠𝙤𝙬𝙤 𝙩𝙮𝙩𝙪ł𝙮 𝙥𝙧𝙖𝙨𝙤𝙬𝙚 𝙘𝙤 𝙟𝙖𝙠𝙞𝙨́ 𝙘𝙯𝙖𝙨 𝙙𝙧𝙤𝙯̇𝙚𝙟𝙖̨. 𝙒𝙨𝙯𝙮𝙨𝙩𝙠𝙤 𝙩𝙤 𝙥𝙧𝙖𝙬𝙙𝙤𝙥𝙤𝙙𝙤𝙗𝙣𝙞𝙚 𝙨𝙥𝙧𝙤𝙬𝙖𝙙𝙯𝙖 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙙𝙤 𝙩𝙚𝙜𝙤, 𝙯̇𝙚 𝙡𝙪𝙙𝙯𝙞𝙚 (𝙤𝙘𝙯𝙮𝙬𝙞𝙨́𝙘𝙞𝙚 𝙣𝙞𝙚 𝙬𝙨𝙯𝙮𝙨𝙘𝙮) 𝙬𝙤𝙡𝙖̨ 𝙬𝙚𝙟𝙨́𝙘́ 𝙣𝙖 𝙊𝙣𝙚𝙩, 𝙒𝙋 𝙘𝙯𝙮 𝙄𝙣𝙩𝙚𝙧𝙞𝙚̨, 𝙥𝙤𝙥𝙖𝙩𝙧𝙯𝙚𝙘́ 𝙘𝙤 𝙩𝙖𝙢 𝙘𝙞𝙚𝙠𝙖𝙬𝙚𝙜𝙤 𝙞 𝙩𝙮𝙡𝙚. 𝙅𝙚𝙨́𝙡𝙞 𝙬𝙮𝙙𝙖𝙟𝙚 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙥𝙞𝙚𝙣𝙞𝙖̨𝙙𝙯𝙚 𝙣𝙖 𝙜𝙖𝙯𝙚𝙩𝙚̨, 𝙨𝙖𝙢𝙚𝙢𝙪 𝙣𝙞𝙚𝙟𝙖𝙠𝙤 𝙥𝙧𝙯𝙮𝙢𝙪𝙨𝙯𝙖 𝙨𝙞𝙚̨ 𝙙𝙤 𝙩𝙚𝙜𝙤, 𝙗𝙮 𝙬𝙞𝙚̨𝙠𝙨𝙯𝙖̨ 𝙘𝙯𝙚̨𝙨́𝙘́ 𝙟𝙚𝙟 𝙖𝙧𝙩𝙮𝙠𝙪ł𝙤́𝙬 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙘𝙯𝙮𝙩𝙖𝙘́, 𝙖𝙗𝙮 𝙬𝙮𝙙𝙖𝙩𝙚𝙠 𝙣𝙞𝙚 𝙥𝙤𝙨𝙯𝙚𝙙ł 𝙣𝙖 𝙢𝙖𝙧𝙣𝙚. 𝘾𝙯𝙮𝙩𝙖𝙣𝙞𝙚 𝙩𝙧𝙬𝙖. 𝙒 𝙩𝙮𝙢 𝙘𝙯𝙖𝙨𝙞𝙚 𝙢𝙤𝙯̇𝙣𝙖 𝙣𝙞𝙚𝙯𝙤𝙗𝙤𝙬𝙞𝙖̨𝙯𝙪𝙟𝙖̨𝙘𝙤 𝙨ł𝙪𝙘𝙝𝙖𝙘́ 𝙩𝙚𝙡𝙚𝙬𝙞𝙯𝙤𝙧𝙖 𝙢𝙤́𝙬𝙞𝙖̨𝙘𝙚𝙜𝙤 𝙬 𝙩𝙡𝙚 (𝙘𝙖ł𝙤𝙙𝙤𝙗𝙤𝙬𝙚 𝙠𝙖𝙣𝙖ł𝙮 𝙞𝙣𝙛𝙤𝙧𝙢𝙖𝙘𝙮𝙟𝙣𝙚) 𝙖𝙡𝙗𝙤 𝙧𝙖𝙙𝙞𝙖 (𝙬𝙞𝙤𝙙𝙖̨𝙘𝙚 𝙨𝙩𝙖𝙘𝙟𝙚 𝙞𝙣𝙛𝙤𝙧𝙢𝙖𝙘𝙮𝙟𝙣𝙚).

𝙎𝙤𝙧𝙧𝙮 𝙯𝙖 𝙘𝙯𝙘𝙞𝙤𝙣𝙠𝙚̨, 𝙖𝙡𝙚 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙯 𝙠𝙩𝙤́𝙧𝙮𝙨́ 𝙯 𝙥𝙤𝙬𝙮𝙯̇𝙨𝙯𝙮𝙘𝙝 𝙬𝙮𝙧𝙖𝙯𝙤́𝙬, 𝙣𝙞𝙚 𝙘𝙝𝙘𝙞𝙖ł𝙤 𝙥𝙧𝙯𝙚𝙥𝙪𝙨́𝙘𝙞𝙘́ 𝙠𝙤𝙢𝙚𝙣𝙩𝙖𝙧𝙯𝙖.

przyznam się, że kupuję tylko GW w piątek i sobotę. Gdy tego słowa drukowanego zabraknie to skończy się dotychczasowy świat. GW zawsze mi przypomina i reguluje odmierzanie tygodniowego czasu. Poza tym gdy się płaci za wiadomości to są z zasady rzetelne.
Nie znoszę informacji w formie filmików. Podobno ten co czyta ma wyobraźnię ( i kilka żyć). A oglądacz filmików jest jej pozbawiony.