TVP szykuje koncert dla powodzian

Co za żenada. Myślałem, że już nikt nie wróci do takiej idiotycznej formy autopromocji piosenkarek i szefów TVP. Jak za Kurskiego.

Mam lepszy pomysł. Wystarczy jak samorządy przestaną organizować tzw. "darmowe" koncerty w ramach dni miast, dożynek, pożegnania wakacji itd., czyli finansowe tuczenie celebryctwa muzycznego, które nie jest w stanie zaistnieć na rynku koncertów biletowanych. Jesteśmy chyba jedynym państwem, w którym tzw. gwiazdy pop żyją głównie z koncertów niebiletowanych organizowanych i finansowanych przez instytucje publiczne. Ta banda hipokrytów niech wreszcie zacznie uczciwie zarabiać na rynku komercyjnym - tym bardziej, że to w 99,99% ludzie tworzący komerchę. Branża muzyczna w Polsce to rakowisko z przerzutami i to większe niż krajowa scena polityczna. Niech sobie wsadzą tego odgrzewanego kotleta a jak chcą pomóc, to żaden problem - można wysłać przelew, zawieźć potrzebne materiały czy pomóc rękoma i narzędziami.

Biedni powodzianie. Teraz spadnie na nich jeszcze jedna klęska - koncert.

Koncert jest po to by firmy zewnętrzne stworzone przez znajomych królika zorganizowały event na sprzęcie TVP. Ot i cała tajemnica.